Już wkrótce mogą pojawić się kolejne ograniczenia dla pasażerów linii lotniczych. Obok zakazu wnoszenia w bagażu podręcznym płynów, chemikaliów i niebezpiecznych narzędzi może pojawić się także całkowity zakaz przewożenia laptopów i innych urządzeń wyposażonych w baterie litowo-jonowe, również w bagażu rejestrowanym.
Rząd Stanów Zjednoczonych i Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego wydały oświadczenie dowodzące na podstawie wykonanych badań, że linie lotnicze powinny zakazać wnoszenia na pokład samolotu dużych urządzeń elektronicznych ze względu na ryzyko pożaru i wybuchu, które może być spowodowane przez znajdujące się w nich baterie litowo-jonowe.
Przeprowadzono test, w którym w pobliżu przegrzanej baterii litowo-jonowej laptopa umieszczono puszkę z aerozolem. W wyniku tego testu okazało się, że eksplozja baterii doprowadziła do pożaru, z którym nie poradził sobie halonowy system gaśniczy samolotu. Pożar mógłby rozprzestrzenić się w sposób całkowicie niekontrolowany prowadząc do "utraty samolotu".
Jaki efekt odniesie ten wniosek będzie można się przekonać już wkrótce, podczas posiedzenia Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego, dotyczącego niebezpieczeństwa związanego z wnoszonymi na pokład produktami. Organizacja ta ustala standardy, lecz kraje członkowskie muszą je jeszcze ratyfikować, stąd na ostateczny wynik będzie trzeba jeszcze poczekać.
Jak przeprowadzono testy? Wykonano 10 prób, w których do laptopa z w pełni naładowaną baterią przymocowano puszkę z aerozolem, który wedle standardów podróżny może mieć w swoim bagażu. Laptop następnie podgrzewano do punktu utraty stabilności zamontowanej w nim baterii i dalszego, niekontrolowanego wzrostu jej temperatury. Pożar pojawił się niemal natychmiast i szybko się rozprzestrzeniał, a puszka aerozolu eksplodowała po 40 sekundach.
Złą wiadomością jest to, że w przypadku tak gwałtownego postępowania pożaru gaz wykorzystywany do gaszenia pożarów m.in. urządzeń elektronicznych - halon - nie spełnił swojego zadania i pożar mógł się rozprzestrzeniać dalej. Jednym z gorszych scanariuszy w tej sytuacji jest uszkodzenie integralności kadłuba, ucieczka gazu gaśniczego i w konsekwencji katastrofa samolotu.
Inne testy mniejszych urządzeń elektronicznych z bateriami litowo-jonowymi także prowadziły do pożarów, choć nie do eksplozji jak w przypadku baterii zamontowanej w laptopie. W rezultacie tego rekomendacja brzmi tak, aby pasażerowie nie mieli prawa przewozić dużych urządzeń elektronicznych takich jak laptopy, chyba że za specjalnym pozwoleniem przewoźnika.
Dlaczego pożary spowodowane przez baterie litowo-jonowe są tak groźne? Baterie Li-Ion są z nami już od wielu lat, ponieważ producenci nie mają dobrej alternatywy do zalet jakie one posiadają. Baterie te montowane są w naszych laptopach, smartfonach, tabletach, aparatach fotograficznych i w wielu innych urządzeniach, które wymagają dużo energii elektrycznej do ich zasilania.
Baterie litowo-jonowe posiadają wysoki wskaźnik gęstości energii (energy density) w przeliczeniu na masę ogniw oraz wysoki wskaźnik gęstości mocy (power density). Pierwszy wskaźnik oznacza, że bateria potrafi zmagazynować duży zasób energii, a drugi, że może być ona szybko naładowana.
Biorąc pod uwagę to, że nasze urządzenia mobilne są coraz bardziej wydajne, z coraz większymi wyświetlaczami, co w obu wypadkach powoduje wzrost zapotrzebowania na prąd, a przy tym wymagamy od nich coraz mniejszej wagi i smukłości, rozwiązaniem na ich zasilanie są właśnie baterie Li-Ion.
Niestety, baterie litowo-jonowe równocześnie niosą ze sobą zagrożenie pożarem, a nawet eksplozją. Dzieje się to zazwyczaj w przypadku, gdy baterie są uszkodzone, posiadają wadę fabryczną, są zbyt gęsto "zapakowane" lub przeładowane. A trzeba też zauważyć, że płomienie potrafią osiągnąć temperaturę blisko 600 stopni Celsjusza.
Linie lotnicze doświadczały już wypadków spowodowanych pożarami wywołanymi przez baterie litowo-jonowe. W ich wyniku straciły trzy samoloty transportowe. Stąd zalecenia w tej materii na pewno będą poważnie brane pod rozwagę. Pytanie tylko, jak w tej sytuacji poradzą sobie pasażerowie nierozstający się ze swoimi laptopami, chociażby osoby w podróżach służbowych?
Większość osób wymieniających baterie w swoich laptopach i innych urządzeniach mobilnych kieruje się najniższą ceną, za jaką mogą nabyć nowy akumulator. Bateria jest elementem wymagającym wymiany raz na 2 - 3 lata. Niesprawna bateria może stanowić nie tylko wątpliwe źródło energii, ale także niebezpieczeństwo, którego każdy z nas wolałby uniknąć. Niestety najtańsze zamienniki baterii oryginalnych dostępne na rynku nie zawsze spełniają deklarowaną pojemność, a oszczędności producenta oferującego najniższą cenę mogą dotyczyć również jakości ogniw i układów chroniących baterię przed zapaleniem się. Warto zastanowić się chwilę nad tym i wybierać rozsądnie, poszukując kompromisu między drogimi bateriami oryginalnymi, a najtańszymi zamiennikami, które nie mogą zapewnić właściwej jakości użytkowania baterii na kolejne lata.
Sklep MaxForPower.pl jest dostawcą wysokiej jakości baterii zamiennych do laptopów max4power opartych na najnowocześniejszych markowych ogniwach SAMSUNG SDI, LG CHEM, SANYO, PANSONIC. Zachęcamy do zapoznania się z linią baterii +30% PREMIUM oraz PRIME.